Dodatki do żywności pełnią przeróżne funkcje. Jedne przedłużają żywotność produktu, inne uzupełniają brakujące witaminy i minerały, jeszcze inne wpływają na wygląd. Ale prawda jest taka, że często nie mamy czasu gotować, kupujemy w biegu opakowania, które przykuwają naszą uwagę, jemy z pudełek. Oczywiście, wszystko jest sztuką możliwego. Natomiast zawsze warto wiedzieć co jemy. Dlaczego? Bo wszystko ma na nas jakiś wpływ, a ilość sosowanych dodatków powala z nóg …. substancje słodzące, emulgatory, regulatory kwasowości, przeciwutleniacze, substancje glazurujące, substancje konserwujące, barwniki, tłuszcze, spulchniacze, witaminy, minerały, aromaty, substancje zagęszczające, utrzymujące wilgoć … końca nie widać. Pisząc o dodatkach spożywczych chcemy inspirować do pewnej zmiany w myśleniu: im prostszy skład – tym lepiej.
Żywność, która leży, psuje się. Namnażają się bakterie i pleśnie. Pragniemy więc wydłużać termin ważności coraz bardziej. To dlatego mamy coraz więcej konserwantów. Jakim kosztem?
Substancje glazurujące to substancje, które po nałożeniu na zewnętrzną powierzchnię środka spożywczego, nadają mu wygląd błyszczący lub tworzą warstwę ochronną.
Przeciwutleniacze powstrzymują proces utleniania produktu, co ma bezpośrednie przełożenie na atrakcyjność produktu i termin jego przydatności. A jak działają na nas?
Czy tylko regulują kwasowość? Po co są w żywności? Dla smaku? Koloru? Długiej przydatności do spożycia? Jaki maja na nas wpływ i kiedy na nie uważać?
Substancje słodzące są wszechobecne praktycznie we wszystkich produktach wysokoprzetworzonych. Powód? Słodkie się lepiej sprzedaje. Słodkie uzależnia.
Emulgatory to substancje, które umożliwiają połączenie się wody i oleju, tak by powstała emulsja. Taką emulsją jest na przykład majonez.
Copyright FoodRentgen 2018
E-mail: biuro@foodrentgen.eu