Truskawkowo - Tatusiowo
Tym razem to prawdziwe Szamanie z Marzenką Nie przyłożyłam ręki do tego przepisu. Byłam gościem. Moje dziecko ukradkiem wykorzystało ostatni kilogram TRUSKAWEK. Zalało go WODĄ tak, aby zakryła truskawki.
Ugniotło truskawki widelcem i gotowało z 30 min. z dodatkiem dużej łyżki AGAR AGAR. Przelało na głęboki talerz. Ostudziło do zgęstnienia. Przełożyło pięknie do góry nogami na biały, czysty talerz. Udekorowało truskawkami i MIĘTĄ … i pobiegło do TATY złożyć życzenia. Wyszło pysznie. Taki mazisty, bezcukrowy deser. Tata zadowolony.