Uwaga na pestycydy w płatkach śniadaniowych!
Organizatorzy akcji FoodRentgen wzięli pod lupę 197 płatków śniadaniowych, które można kupić w polskich sklepach i przeanalizowali ich skład. Do etapu badań laboratoryjnych zostało zakwalifikowanych 26, z czego 10 okazało się czyste. Efektem jest szczegółowy, pierwszy taki w Polsce raport, który każdy może pobrać na stronie akcji.
Wyobraźmy sobie sytuację, w której świadomy konsument wybiera na sklepowych półkach najbardziej zdrowe i odpowiednie dla siebie produkty. Informacje podane przez producenta na etykietach i w Internecie są przejrzyste i w pełni dla niego zrozumiałe, a ich źródłem są obiektywne badania, przeprowadzone przez niezależne i renomowane instytuty naukowe. Konsumenci mają pełne zaufanie do producentów, których priorytetem jest oferowanie żywności jak najwyższej jakości: zdrowej, wolnej od zanieczyszczeń… Brzmi jak bajka? Nie dla organizatorów akcji FoodRentgen
– Nie tylko wyobrażamy sobie rynek żywności, który tak właśnie działa, ale wierzymy, że tę wizję można zrealizować! By jednak tak się stało, w pierwszej kolejności potrzebne są konsekwentne działania za strony konsumentów. Na początek chęć do rozszerzenia swojej wiedzy na temat składu produktów, które kupują – mówi Marcin Galicki, jeden z organizatorów akcji.
Warto być ekspertem
Opinię tę podzielają eksperci zajmujący się zdrowym odżywianiem.
– Warto stawać się ekspertem, bo kiedy mamy większą wiedzę, jesteśmy w stanie podejmować właściwe decyzje zakupowe i świadomie dbać o zdrowie swoje i bliskich – mówi Marta Kierzkowska-Grzybek z wrocławskiego Instytutu Psychodietetyki. – Tym bardziej, że w swoich konsumenckich wyborach kierujemy się często informacją, że coś jest „zdrowe” lub „ekologiczne”. Tymczasem żywność rekomendowana jako zdrowa przez samych producentów niekoniecznie naprawdę jest… zdrowa – podkreśla Marta Kierzkowska-Grzybek.
Żeby wybierać świadomie i nie zgubić się w komercyjnym przekazie, jakim kuszą nas producenci powinniśmy czytać (ze zrozumieniem) skład na etykietach produktów, pytać, sprawdzać, wymagać dostępu do informacji. W ten sposób możemy realnie wpłynąć na zmiany, które przyniosą nam, konsumentom, największe korzyści. Zmienią jednak podejście producentów do klienta i tworzonych produktów, a jednocześnie nie wpłyną negatywnie na wyniki ich sprzedaży.
Zmiana nastawienia producentów żywności przynieść może jeszcze jeden, pozytywny rezultat. Jeżeli priorytetem dla kupujących stanie się żywność niezawierająca pozostałości pestycydów, to również rolnicy ograniczą ich stosowanie. To z kolei wpłynie na zwiększenie znaczenia lokalnej produkcji żywności, niskoprzetworzonej i pozbawionej środków chemicznych. Rolnicy będą mieli pełne ręce pracy, a na nasze stoły trafiać będzie zdrowsza żywność.
Pestycydy w połowie przebadanych płatków
Jednym z pierwszych kroków na tej drodze jest opublikowany właśnie raport FoodRentgen, który bierze pod lupę płatki śniadaniowe - bardzo popularny składnik polskich śniadań. Organizatorzy przeanalizowali skład 197 płatków, z czego ostatecznie do badania w laboratorium skierniewickiego Instytutu Ogrodnictwa trafiło 20 produktów. W 10 przypadkach badania nie wykazały pozostałości pestycydów w produktach, w pozostałych wykryto takie pozostałości w różnym natężeniu („rekordzista” miał ich aż 12 w swoim składzie).
Jakie jeszcze wnioski wynikają z analizy 197 płatków? Okazuje się, że płatki są bardzo często przesłodzone. To główny i powszechny problem, który można łatwo zidentyfikować już na poziomie czytania etykiet. 84% z przeanalizowanych produktów była dosłodzona różnymi substancjami słodzącymi, z czego połowa zawierała 3 i więcej substancji słodzących. Rekordziści używali aż siedem (!) różnych substancji słodzących. W sumie w analizowanych płatkach zidentyfikowano 15 różnych substancji słodzących, z czego najpowszechniejszym jest nadal cukier, prawie wszystkie dosładzane płatki wykazywały go w swoim składzie. Większość substancji słodzących występujących w produktach to składnik, którego spożywanie jest odradzane przez ekspertów w dziedzinie dietetyki. Jest on przyczyną chorób metabolicznych, w tym cukrzycy.
Twórcy raportu podkreślają, że jest on efektem pracy całego zespołu FoodRentgen i został sfinansowany ze środków własnych.
– To pierwsza, ale mamy nadzieję, nie ostatnia tego typu publikacja. W planach mamy już kolejne, poświęcone innym produktom z naszych kuchni – mówi Marzena Galicka. Dodaje, że mają one być finansowane m.in. z wpływów ze sprzedaży pierwszego raportu. – Każda złotówka zapłacona za raport umożliwia nam sfinansowanie kolejnych publikacji – mówi Marzena Galicka.
Źródło: www.food-forum.pl